wtorek, 5 czerwca 2012

Aleks... chłopiec jak jeden z wielu, a jednak wyjątkowy (...)

6-letni, odważny, żądny poznawania świata. Obserwowujący otoczenie przez swoje niewidoczne, różowe okulary.
Nasłuchuje. Dotyka. Wącha. Lubi zwierzęta. Uwielbia owoce. Nie lubi warzyw.
Przeciętny wzrost, ciemne włosy, niebieskie oczy. Nieprzeciętny uśmiech, czar i błysk w oku.
Nawet jak coś spsoci, to rodzice nie potrafią się na niego złościć dłużej niż 15 sekund.
Ma kolegów i kilka koleżanek, ale tylko jednego przyjaciela.
Ale za to jakiego... - Tomka. Wiernego, oddanego na dobre i złe, kolegę jeszcze ze żłobka, ostatnio z podwórkowych zabaw, a teraz już ze szkolonej ławki.
Poznajcie Aleksa!
Dzisiaj idzie pierwszy raz do szkoły. Mama jest bardziej zatroskana niż Aleks.
Boi się, czy jej "malutki synuś" sobie poradzi. Czy zdążył przez wakacje wydorośleć z przedszkola i dojrzeć do szkoły...
Aleks się nie boi. Wie, że szkoła, to miejsce, gdzie czekają na niego nowe przygody, nowe znajomości, nowe zadania i wyzwania. Lepiej pozna świat. Będzie mógł się wiele nauczyć. A przez wszystko przejdzie ze swoim najlepszym przyjacielem.
(...) i stało się! Aleks zasiadł do szkolnej ławy.
Oj, będzie się działo...

niedziela, 3 czerwca 2012

(...) właśnie tak to się zaczęło...

Kiedy 6 lat temu pewien młody człowiek poprosił mnie o opowiedzenie - jakiejś bajki - lulanki... która pozwoli mu - nie tylko przestać bać się ciemności, spać w samotności, ale przede wszystkim pozwoli mu zasnąć - nie sądziłam, że będzie to początek kolejno powstających opowieści...
Co wieczór, na chwilę przed snem opowiadałam inne historie dzielnego chłopca.
Historie z uśmiechem, z przymrużeniem oka, z puentą. Czasem z życiową prawdą, ze swoistą "lekcją".
Co noc inna, coraz ciekawsza... coraz bardziej skomplikowana, ale i wciągająca i pozwalająca zasnąć.
Zdarzył się dreszczyk emocji, strach, smutek i śmiech...
Norbert codziennie prosił o jeszcze... w dzień analizował poprzednio opowiadane lulanki i podpytywał - co dziś wieczorem spotka Aleksa...
Obiecałam spisać te historie, by również inni - nie tylko chłopcy, ale i dziewczynki...
Nie tylko mali, ale i duzi mogli poznać te historie.

sprawca całego zamieszania
By rodzice znaleźli inspiracje do opowiadań dla swoich pociech... by nie tylko czytano - ale i opowiadano... nie tylko na dobranoc (...)